Gunther Steiner zapewnia, że Kevin Magnussen nie rozkręcił się jeszcze na dobre i dopiero po sześciu lub siedmiu wyścigach uwolni swój pełen potencjał.
A trzeba przyznać, że Duńczyk i tak już śmiało może być okrzyknięty jedną z rewelacji początku sezonu 2022. Magnussen bez kompleksu wrócił do Formuły 1 po rocznej przerwie i od razu zakwalifikował się na 7. miejscu, zdecydowanie pokonując zespołowego partnera, Micka Schumachera.
Steiner tymczasem nawet nie myśli o tonowaniu nastrojów - wręcz przeciwnie. Szef Haasa podpierając się przykładami wielu wyśmienitych kierowców, którzy potrzebowali dużo czasu na właściwą aklimatyzację w swoim nowym zespole, twierdzi, że podobnie może być z Magnussenem.
"Czy możecie sobie wyobrazić co on będzie wyczyniał po sześciu czy siedmiu wyścigach, gdy pójdzie drogą innych kierowców znajdujących się w podobnym położeniu? Tylko sobie wyobraźcie!"
"Według mnie wrócił w całkiem dobrej formie, ale szczerze mówiąc, myślę, że czeka nas coś jeszcze lepszego. Nie da się z ulicy wsiąść do obecnych bolidów i być od razu w stuprocentowej dyspozycji. To niemożliwe, więc uważam, że będzie jeszcze lepiej."
"Jestem bardzo optymistycznie nastawiony co do całej ekipy. Mick też skorzysta, bo teraz nauczy się walki na tym poziomie - poziomie zupełnie innym niż ten zeszłoroczny."
"Właśnie na to liczyłem, tego się spodziewałem, ponieważ ciężko pracowaliśmy a ja ciągle powtarzałem, że w 2022 wrócimy. No i wróciliśmy."
"Ale to nie moja zasługa a naszej ekipy - wszystkich, którzy uwierzyli w powodzenie tej misji w postaci odpuszczenia sezonu 2021 i koncentracji na 2022. Większość ludzi z nami została w tym okresie i to ich dzieło. Mieliśmy plan i go wykonaliśmy, więc wszyscy mogą być dumni."
20.03.2022 13:40
0
Miło będzie zobaczyc HAASA w srodku stawki :)
20.03.2022 19:52
0
Dobrze, że Magnussen wrócił bo nie wiedzieliby, że bolid ma taki potencjał.
20.03.2022 19:56
0
Brawo Hass, to jest nagroda za wywalenie Ruskich
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się